środa, 12 września 2012

Wielki test Lilla Lou

Jakiś czas temu pisałam o tym, że są poszukiwane blogujące mamy do testowania artykułów Lilla Lou. Ja również z miłą chęcią zgłosiłam siebie i moją pociechę do wielkiego testowania :))
Zobaczcie co dostałyśmy


Jakaż była radość na twarzy mojej córci po otwarciu listu, niestety nie miałyśmy chwili by zacząć się bawić ponieważ wyjeżdżaliśmy na wakacje, i mama w ferworze przygotowań zapomniała zabrać książeczki.
Wakacje już za nami, więc w wolnej chwili można się pobawić. Na pierwszy ogień poszły kolorowanki Lillaki Sama Tworzę

Zabawy było co nie miara przy kolorowaniu cudnego pieska ze skrzydełkami, czy śmiesznych jaszczurek... Jest to kolorowanka skierowana do dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym w klasach początkowych.
Książeczka zawiera w sobie gotowy obrazek, na którym wzorują się dzieci przy tworzeniu swoich rysunków, dla ułatwienia pracy, na rysunku są dymki z których rodzic lub dziecko czyta, co należy wykonać na danej karcie... przyznam się, że razem z córcią kolorowałam cudnego psiaka, miałyśmy taką chwilę tylko dla siebie, podczas której cudnie się bawiłyśmy...:)

Na drugi strzał poszła książeczka Elegance z serii Lilla Lou Sama Tworzę


Jest to książeczka w której są również karty na których pokazana jest pokazana modelka w ubraniu, a na pozostałych kartach widnieje tylko kontur modelki, którą należy ubrać. Tę książeczkę moja córcia postanowiła przetestować ze swoimi koleżankami, a to efekt ich pracy... :)
Przy "ubieraniu" modelek, dziewczyny wykorzystały bibułę i kredki... zabawę miały udaną :))
Na trzeci strzał poszła książeczka Make -Up Lilla Lou Szkicownik

Niestety nie przedstawię chwilowo, prac jakie wykonały dziewczyny, ponieważ swoje kartki zabrały do domu, aby dokończyć.
   Moje subiektywne zdanie odnośnie tej książeczki, jest takie, że nie nadaje się dla dziewczynek w wieku 6 lat. Spytacie zapewne czemu tak?- otóż dziewczyny, nie potrafiły lub nie chciały? zaprojektować obrazków zgodnie z wzorem. Poszły o krok dalej, i z pięknych twarzyczek, zrobiły monstra rodem z krwawego horroru, taniej klasy ;)
Niebawem dołączę kolejne prace mojej córci i być może jej koleżanek....


Na podsumowanie, z czystym sercem polecam Wam książeczki Lilla Lou, które są cudne i  uruchomiają wyobraźnię naszych pociech, a i my same mamy możemy na chwile zamienić się w małe dziewczynki, tworząc z córciami.

Dzięki tym książeczką, nasze pociechy uczą się kreatywnego myślenia oraz pobudzają swoją wyobraźnię, a  dziewczynki na chwilę mogą stać się wizażystkami i projektantkami mody, a my mamy mamy chwilę wytchnienia jeśli nie bawimy się z nimi ;)

Oprócz książeczek, istnieje również strona internetowa LillaLou.pl na której nasze małe księżniczki mogą znaleźć więcej inspiracji i zajęć dla dzieci. Dodatkowo na stronie jest sklep on-line, gdzie można zamawiać książeczki. Zapraszam serdecznie, również do odwiedzin i polubienia  fan page Lilla Lou.

Ps.
Koleżankom mojej córci, tak spodobały się książeczki, że ich mamy pytały się gdzie można nabyć owe zeszyty?
- sklep on- line  Lilla Lou,
- sklep Smyk,
- w Empik, na dziale prasy dziecięcej,
- Kolporter,
- Ruch,
- Immedio,
- Franpress,
- Garamond.


Serdecznie dziękuję w swoim, jak i mojej córci imieniu całemu zespołowi Lilla Lou za możliwość testowania Waszych książeczek :))

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że się podoba! Efekty trzeba koniecznie pokazać w galerii Lilla Lou na stronie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam okazję testować to ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja juz 4 razy dostalam od nich kolorowanki, badzo moja corka je lubi :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po swojej wizycie ślad:)